Zdzislaw Sztorm Zdzislaw Sztorm
3595
BLOG

Polscy Żydzi - jeńcy wojenni w niewoli niemieckiej

Zdzislaw Sztorm Zdzislaw Sztorm Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

 

Do powszechnej świadomości wciąż nie może przebić się fakt, że spośród 1,1 mln obywateli polskich zmobilizowanych w marcu i sierpniu 1939 roku 150 tys. stanowili polscy Żydzi. Nie ma się więc co dziwić, że tym bardziej nieznana jest historia żydowskich jeńców kampanii wrześniowej, którzy trafili w ręce nazistów.

Po zakończeniu Kampanii Wrześniowej dla Żydów służących w Wojsku Polskim zaczął się kolejny dramat. O ile oficerowie, którzy wpadli w ręce Niemców, mogli liczyć na przeżycie, to szeregowców czekał okrutny los. Oficerowie zostali osadzoni w Oflagach w specjalnych podobozach. Usiłowano wprawdzie odseparować ich od innych jeńców, ograniczano im możliwość uczestniczenia w działalności kulturalno – oświatowej obozów, jednak nie spotykały ich ze strony nazistów szczególne szykany, również na skutek interwencji polskich wysokich stopniem jeńców, m.in. gen. Rómmla który interweniował z Murnau, doprowadził do likwidacji baraku żydowskiego. Wiosną 1940 r. podjęto wprawdzie próbę zlikwidowania niewygodnych jeńców, poprzez zwolnienie ich do cywila i odesłanie do domu, co było równoznaczne z wydaniem wyroku śmierci, jednak z zamiaru tego ostatecznie zrezygnowano. 

Zupełnie inny los czekał szeregowych żołnierzy. Osadzeni w tymczasowych obozach, głównie w Prusach, zostali zimą 1940 zwolnieni i pod eskortą zagnani do gett na terenie Generalnej Guberni. Kilka tysięcy jeńców wciąż przetrzymywano w podobozach, między innymi w Lublinie, przy ulicy Lipowej, gdzie przebywało około 2500 jeńców żydowskiego pochodzenia. Co niezwykle ciekawe, żołnierze Ci do końca, czyli do rozstrzelania ich podczas Akcji Reinhard 3 listopada 1943 roku, nosili polskie mundury. W sierpniu 1942 r., kiedy Odilo Globocnik, dowódca SS na Lublin, zamierzał zlikwidować tę uprzywilejowaną w pewien sposób grupę, podczas marszu w kierunku obozu jeńcy wszczęli bunt. Część spośród nich uciekła, część hitlerowcy odtransportowali z powrotem na Lipową. Żołnierze podjęli kilka prób ucieczek. Około 40 jeńców, którzy uciekli i założyli oddział partyzancki, zostało w październiku 42 niemal co do jednego wymordowanych przez oddział AL Grzegorza Korczyńskiego. Próby ucieczek z podobozu podejmowano mimo to jeszcze kilkukrotnie.

Wzmianki o żydowskich jeńcach w obozach pojawiają się wielokrotnie w literaturze dotyczącej m.in. Sobiboru, Łambinowic ,Czarnego, Gross Born, Połanic. Wszystko to jednak strzępki informacji. Np. 5 lutego 1940 r. w miejscowości Niemce rozstrzelano 11 jeńców pochodzenia żydowskiego, 20 lutego rozstrzelano około 350 jeńców pod Parczewem, egzekucji kolejnej grupy dokonano pomiędzy stacjami Sobibór i Bug Włodawski, gdzie rozstrzelano kilkuset jeńców, których pochowano staraniem tamtejszej Rady Żydowskiej na cmentarzu żydowskim we Włodawie. Szacuje się, że naziści zamordowali ok. 18 000 żołnierzy żydowskich oficjalnie traktowanych jako jeńców. Dotychczas jedyną monografią żydowskich żołnierzy walczących w polskiej armii podczas II wojny światowej jest książka Benjamina Meirtchaka „Żydzi – żołnierze wojsk polskich poległych na frontach II wojny światowej”. Sprawa żydowskich jeńców wojennych, więzionych i mordowanych zarówno przez Niemców, jak i Sowietów, wciąż czeka na solidną monografię.

"Każde nieszczęście w historii jest zapowiedziane; zawsze występują jakieś znaki na niebie, ostrzegające ludzi o niebezpieczeństwie. Rzadko ktokolwiek im wierzy." - Calek Perechodnik / Blog wyróżniony prestiżowym 37 miejscem na Liście Hańby Narodowej

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura